11 najdziwniejszych podatków w Polsce i na świecie

Benjamin Franklin w liście do Jean-Baptiste Leroy’a pisał: “(…) Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”. Trudno się z tym nie zgodzić, choć dodałbym do tego absurdalne podatki, a tych zarówno w Polsce, jak i na świecie nie brakowało i niestety dalej nie brakuje. Spośród wielu absurdów postanowiłem wybrać 11 najdziwniejszych podatków. Są tu zarówno historyczne, jak i współczesne podatkowe dziwolągi. Jestem ciekaw, który będzie Twoim “ulubionym” :). Zaczynamy!

Poznaj 11 “zaskakujących” podatków ?:

Podatek od okien ?

Ostatni miesiąc spędziłem w Anglii, gdzie moją uwagę przykuły zabetonowane okna w niektórych starszych budynkach. Dowiedziałem się, że jest to wynik podatku okiennego (Windows Tax Act) wprowadzonego w 1696 roku i obowiązującego do 1851 roku. Im więcej okien posiadali właściciele budynku, tym większy podatek musieli płacić. W rezultacie wielu mieszkańców murowało otwory okienne, czego skutki można zauważyć nawet dzisiaj!

Ciekawostka: Podatek od okien dla zamożnych mieszkańców Anglii był sposobem na pokazanie swojej zamożności. Niektórzy betonowali okna, a niektórzy je dobudowywali. A co? “Mnie nie stać?”… 🙂 

Źródło:https://faktopedia.pl/546006

Podatek od cienia

W 1993 roku w Wenecji wprowadzono podatek od cienia, który obejmuje właścicieli restauracji, sklepów oraz kawiarni. Władze postanowiły opodatkować punkty usługowe przez to, że… zasłaniają słońce. Oczywiście w konsekwencji nowego podatku zaczęto demontować rolety, markizy, parasole i inne przedmioty, które tworzyły cień. Niestety podatek nie został zniesiony do dzisiaj, co więcej – należy go płacić niezależnie od tego czy słońce świeci, czy też nie.

Podatek od deszczu ?

Podatek obowiązuje w Polsce od 2018 roku i jest opłatą za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej… Prościej, jeżeli zalewasz betonem sporą część działki to musisz za to zapłacić, bo deszcz nie wsiąknie w ziemię. Eh.

Podatek klimatyczny

Tzw. opłata klimatyczna to podatek, który muszą zapłacić turyści za każdą dobę pobytu w hotelach czy pensjonatach w atrakcyjnych przyrodniczo gminach. Taki podatek obowiązuje zarówno w Polsce, jak i za granicą. We Włoszech opłata klimatyczna wynosi prawie 20 zł za dobę! 

A więc nocując w hotelu z widokiem na Giewont, popijając grzańca i wdychając pełne smogu powietrze w Zakopanem – musisz za nie dodatkowo zapłacić 🙂 Czy nie jest to logiczne?

Podatek od grillowania

W belgijskiej Walonii od 2007 roku obowiązuje podatek od… rozpalenia grilla! Według belgijskich władz, jego celem jest walka z globalnym ociepleniem. Także za każde odpalenie grilla mieszkaniec Walonii zapłaci 20 euro. Pomyślałeś sobie “yhm, kto to niby sprawdzi?”. Otóż rozpalonego grilla wypatrzy kamera termowizyjna umieszczona na helikopterze patrolującym okolicę. Zapomnij o pieczonej kiełbasce!

Podatek od kiełbaski (Niemcy) ?

Jak już o kiełbaskach mowa to… w niemieckich barach szybkiej obsługi, tzw. Imbissach, zapłacimy podatek za spożycie kiełbaski Curry-Wurst. Co ciekawe, do 2012 roku wysokość podatku zależała od… pozycji przyjętej podczas konsumpcji. Jeśli spożywaliśmy kiełbaskę na stojąco, to podatek wynosił 7%. Natomiast zjedzenie kiełbaski w bardziej komfortowych warunkach, siedząc przy barowym stoliku, wiązało się z podatkiem w wysokości 19%. Ostatecznie stawka ta wynosi 7%, niezależnie od tego czy konsumujący stoi, siedzi, leży, kuca czy tańczy 🙂

Podatek od brody (Rosja)

Gdybyś chciał nosić brodę w XVIII wieku w Rosji, to musiałbyś odprowadzić za nią podatek! Dlaczego? Otóż według cara Rosji Piotra I, noszenie brody było oznaką uwstecznienia zwyczajów rosyjskich mężczyzn w porówaniu do Zachodu. Wprowadzono podatek, aby tym sposobem przymusić Rosjan do zgolenia bród. Hmm, zdecydowanie nie obowiązywała wtedy moda na drwala 🙂

Podatek od psa ?

Masz psa i mieszkasz w Polsce? Nie zapomnij odprowadzić od niego podatku… Każda gmina ustala stawkę samodzielnie, ale według ustawy nie może ona przekroczyć 130 zł! Hau! ?

Exit tax

Exit tax, czyli tak zwany podatek od wyjścia. O co w nim chodzi? Otóż, jeżeli mieszkasz w Polsce i chcesz przeprowadzić się do innego kraju, to musisz zapłacić podatek od teoretycznych zysków, jakie mógłbyś osiągnąć, gdybyś sprzedał cały swój majątek. Sprowadza się to do tego, że nie możesz zmienić rezydencji podatkowej i osiedlić się gdzie indziej, nie płacąc tego podatku jako zadośćuczynienie polskiemu fiskusowi.

Podatek od podatku…

czyli witaj Polsko. Wyroby akcyzowe (alkohol, papierosy, prąd, paliwo) najpierw obciążone są akcyzą (czyli podatkiem), a następnie podatkiem VAT. Podatek od podatku? A czemu nie! :).. 

I najnowszy „twór” istny Frankenstsein podatkowy, ochrzczony mianem „podatku od Polaka”?

Otóż Ministerstwo Finansów w ramach Nowego Ładu (czytaj Nowego Wału), chce opodatkować wszystkie firmy zagraniczne, we władzach których zasiada osoba mieszkająca w Polsce. Kilkanaście polsko-zagranicznych izb gospodarczych ma już z tego niezłą bekę 🙂 Wyobraźcie sobie, Polski fiskus ścigający wielkie amerykańskie korporacje, bo zatrudniają Polaków w radzie nadzorczej. Wiecie jak się to skończy? Jak nie śmiechem, to zagranicznym banem na Polaków na wysokich stanowiskach… ale spoko, zawsze możemy w tych korporacjach sprzątać i odprowadzać podwójny podatek po niedawnym zniesieniu abolicji – to nam wolno.

Który podatek zaskoczył Cię najbardziej? Tak, mi też ciężko wybrać! Życzę i sobie i Tobie, żeby podatki zaskakiwały nas, ale w tą drugą stronę 🙂

Dodaj komentarz