INWESTYCJE

Giełda i inwestowanie to od zawsze był mój konik. Spędziłem kilka lat pracując dla korporacji z branży finansowej, otrzymałem stypendium CFA (analityk finansowy) i ukończyłem kursy ACCA (księgowy). Najcenniejszą wiedzę zdobyłem jednak dopiero na parkiecie. Na kryzysie w 2008 na akcjach straciłem połowę moich życiowych oszczędności, czyli około 1000 zł (na moje szczęście byłem wtedy biedny).

Dzisiaj mam większy budżet, ale co ważniejsze, mam więcej oleju w głowie. Staram się wyciągać wnioski z każdego mojego ruchu, jak najwięcej zarabiać i przede wszystkim – nie tracić pieniędzy.