Na Youtube da się zarabiać duże pieniądze! Ściema?

Na Youtube da się zarabiać duże pieniądze! Ściema?

Ostatnio na Youtube wstawiłem swój pierwszy film „Jak zarobiłem na YouTube ponad pół MILIONA?”. Zastanawiam się, jaka była Twoja pierwsza reakcja.

  1. Yhy, ciekawe
  2. Fajnie, gratulacje
  3. Ciekawe jak to działa
  4. Pewnie ściema i fake

Nie wiedziałem jaki będzie odbiór. Zacząłem rozkminiać, czy nie weźmiesz mnie za próżnego cwaniaka. Na szczęście szybko poszedłem po rozum do głowy. Przecież nagrałem ten film dla Ciebie. Po to, żebyś za jakiś czas mógł nagrać podobny film, lub nawet lepszy – „Jak zarobiłem MILION, DWA MILIONY…?”. Taki jest mój cel. Chcę przekazać swoją wiedzę, którą zdobyłem przez 6 lat prowadzenia kanału (w tym momencie kanałów) na Youtube.

Wszystko o czym piszę, poparte jest doświadczeniem. Nie opieram się na „ktoś mi kiedyś mówił”. Jestem praktykiem. Utrzymuję się z zarabiania w internecie od 24 roku życia, a od 16tego wyciągam lekcję z wielu porażek i sukcesów w mniejszych i większych biznesach i biznesikach.

Lubię konkrety i przykłady, jeżeli Ty też – super. Wiem, że przesuniesz myszką w dół. Nie jestem jak wykładowca ekonomii na studiach, który książki o ekonomii z lat dziewięćdziesiątych ma w małym palcu, ale nigdy nie przełożył wiedzy na praktykę. Doświadczenie to najważniejszy  „certyfikat” wiedzy.

Zastanawiałem się jak napisać artykuł, który będzie dla Ciebie przydatny. Stwierdziłem, że odpowiem na najczęściej zadawane mi pytania:

„To jak zarabia się na tym YouTube?”

„Jaki kanał najlepiej założyć?”

„Od czego zależą zarobki na YouTube?”

Przejdźmy więc do kuchni. Tak, do kuchni. Pokażę Ci moje kanały właśnie z tego miejsca☺, ale najpierw…krótka historia tego, jak to się zaczęło.

Pewnego jesiennego dnia byłem w odwiedzinach u kumpla. Pewnie do tej pory nie wie, że podarował mi 600 tysięcy złotych #magestchłopak. Jak to było? Zdradził mi, że usypia swoją córeczkę szumem… suszarki do włosów. Tak, szumem suszarki. Byłem w szoku. Mój umysł dobrze zakodował ten fakt, a w oczach pojawiły się dolary $$.

Po pewnym czasie założyłem Youtuba i nagrałem suszarkę i odkurzacz. Potem poszedłem w stronę natury. Nagrałem szum morskich fal, wiatru, deszczu. Romantyk, mówili. Dodałem wszystko na kanał i czekałem. Hmm.. wyświetlania rosły, pierwsza złotówka na koncie. Jaram się. Przy 5 PLN dziennie opowiedziałem o tym żonie. Nie dowierzała, zresztą tak jak ja do dzisiaj. Jak udało mi się zarobić na nagranym przeze mnie szumie fal morskich – 112.000 PLN, suszarki do włosów – 45.000 PLN, odkurzacza – 14.000 PLN ?

                                                                                            

Chwalę się nie bez powodu. Chcę opowiedzieć Ci dlaczego mi sie udało i przekazać Ci 4 mega ważne fakty na temat Youtuba.

1. Nie ma głupich pytań i… nie ma głupich kanałów.

Zastanawiasz się jaki kanał założyć, ale nie masz pomysłu? Lub co gorsze, myślisz że Twój pomysł jest głupi?

Szczęściarz z Ciebie. Sukces masz w kieszeni. Jak widać po mnie, im głupszy pomysł – tym lepszy.

Obserwuj, analizuj, rozkminiaj. Przypomnij sobie moją historię z suszarką.

2. Bądź ponad czasem

Zastanów się nad contentem. Tutaj zachęcam Cię do produkowania tzw. „Evergreen content”. O co w tym chodzi? O tworzenie treści, które będą PONADCZASOWE. Wytłumaczę Ci to na przykładzie. Bodajże w zeszłym roku była moda na śmieszne (jak dla mnie i pewnie większości facetów) legginsy przed kolano (podobno tzn. „kolarki”).

https://img.pakamera.net/i1/6/876/legginsy-12240861_1467303876.jpg
                                                                                      Źródło: https://www.showroom.pl

Ok, kilka blogerek modowych je założyło. Kilka „fashionistek” też. Większa część ludzkości się pośmiała. Były na jeden sezon. Ktoś założył, ktoś się pośmiał, ktoś założył i się pośmiał. Słuch o nich zaginął i mało kto pamięta, że takie coś w ogóle istniało.

Wiesz do czego piję? Może lepiej zamiast getrów przed kolano założyć jeansy? Tak samo z Youtubem. Załóż kanał, który będzie oglądany zawsze. Kanał, który nie będzie na jeden sezon. Rób treści, które będą aktualne tak dzisiaj, jak i za 10 lat.

3. Czy jego długość ma znaczenie?

Myślisz, że długość filmu nie ma znaczenia? Mylisz się! Długość filmów może mieć ogromny wpływ na Twoje zarobki. Im dłuższy film, tym więcej reklam. Im więcej reklam, tym większe zarobki. Jeśli dodasz reklamy nie tylko na początku, czy końcu, ale także w trakcie filmu, możesz zarabiać nawet dwa razy więcej. Oczywiście rób to z umiarem, jak z piciem ;).

4. Na ogórki do Niemiec, albo…?

Wiecie, jaki jest jeden z fenomenów Lulanka? To, że jest to kanał wielojęzyczny. Dodaję np. jeden film w 10 językach. Czy musisz znać niemiecki, włoski, chiński i czeski ? Nein!  Możesz wynająć tłumacza lub skorzystać z Google translatora, który jest niezwykłym poliglotą. Zastanawiasz się po co i co to da? Różne kraje, różne obyczaje. Często jeden kraj potrafi bardzo załapać, a drugi w ogóle. Podobnie jest z CPM, czyli zarobkiem za 1000 wyświetleń. W Polsce możesz zarobić za 1000 wyświetleń 2 dolary, a w Niemczech na tym samym filmie zgarniesz już 6 dolarów. Więcej konkretów dowiesz się z mojego filmu Jak zarobiłem na YouTube ponad pół MILIONA? ? Pokazuje statystyki ❗” i przeczytasz TU.

PRZYKŁAD

Kilka miesięcy temu założyłem kanał „Bedroom music” z muzyką do…przytulania ;). W tym przypadku również zdecydowałem się na wielojęzyczny content. Zgadnijcie, jaki kanał załapał najbardziej? Włoski! Wyświetlenia rosną z dnia na dzień i wzrost jest naprawdę zaskakujący. Zdziwieni ? Ja trochę tak, ale jak widać słońce, endorfiny – „robią swoje”. Nawet temperament obywateli danego kraju może mieć wpływ na Twoje zarobki na YouTube. Ciekawe.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o moich kanałach oraz o zarabianiu na YouTube, zapraszam Cię do obejrzenia mojego filmu „Jak zarobiłem na YouTube ponad pół MILIONA?”. Pokażę Ci „na żywo” moje statystyki oraz Studio Twórców (wnętrze mojego Youtuba). Zdradzę Ci jak ważna jest analiza statystyk oraz jakie wnioski możesz z nich wyciągnąć.

Krótko.

Opowiem Ci, że na Youtube można zarobić konkretne pieniądze i nie jest to ściema.

przeDZIĘKI.

Dodaj komentarz