Demonetyzacja na YouTube – jak się skutecznie odwołać?

Jeśli zastanawiasz się:

• Jak radzić sobie z demonetyzacją na YouTube? 

• Jak odwołać się od braku zarabiania na YouTube?

• Jak nagrać film z odwołaniem w przypadku rzekomego naruszenia wytycznych dla społeczności?

To trafiłeś na dobry artykuł oraz film. Zapraszam do lektury.

Demonetyzacja filmów na YouTube 💸 Jak sobie z nią radzić?

Demonetyzacja filmów na YouTube to codzienność dla twórców, zwłaszcza twórców kanałów „bez twarzy”. YouTuberzy bardzo często informują, że YouTube wyłącza zarabianie na ich kanałach – mówiąc krótko, YouTube ucina monetyzację dużo częściej niż robił to kiedyś. Obecnie korzystaliśmy z możliwości odwołania, czyli z prośby o ponowne sprawdzenie filmu ręcznie. Teraz możemy się jednak odwołać za pomocą chatu, ale najnowsza opcja to… nagranie krótkiego filmu z odwołaniem dla pracowników YouTube.

YouTube dodał nowe narzędzie służące do odwoływania się twórców od jednogłośnej decyzji YouTube dotyczącej demonetyzacji kanału. Mowa tutaj o możliwości nagrania filmu, w którym będziemy mogli przedstawić swoje zdanie i udowodnić, że nasze filmy są zrobione przez nas, a nie wygenerowane automatycznie.

Korzystałem z tego narzędzia już dwukrotnie i w obu przypadkach odniosłem sukces, czyli YouTube przywrócił zarabianie na moich kanałach.

Dlaczego w ogóle cały czas jest problem z demonetyzacją kanałów? YouTube wypowiedział walkę tzw.:

low quality kids content, czyli słabej jakości filmom przeznaczonym dla dzieci,

reused content, czyli powielonej treści w ramach Twoich kanałów oraz w ramach całego YouTube,

automaticly generated content, czyli treści generowanej automatycznie przez różnego rodzaju programy i farmy do tworzenia treści.

Ostatnio czytałem o usuwaniu przez YouTube setek tysięcy filmów głównie z Indii, gdzie najczęściej zlokalizowane są tzw. farmy contentu i treści produkowane są na skalę „przemysłową” przez rożnego rodzaju szajki posługujące się zaawansowanymi programami. 

Więcej przeczytasz tutaj 👉 https://www.thehindubusinessline.com/info-tech/social-media/india-accounts-for-highest-youtube-video-removals-for-violating-community-guidelines/article65480071.ece

W związku z tym, YouTube wypowiedział walkę treściom generowanym automatycznie i niestety ofiarą algorytmu-szeryfa padają też praworządni YouTuberzy jak ja czy Ty :).

Jak nagrać film z odwołaniem od decyzji YouTube?🎥

Dlatego też musimy nauczyć się sobie z tym radzić. Nowy sposób odwołania się od demonetyzacji kanału – czyli nagrywanie filmów z wyjaśnieniem uznaję za prosty, szybki i skuteczny (na szczęście).

Nagrywając taki film musisz pamiętać aby:

– pokazać się w filmie (teoretycznie wystarczy, że będziesz lektorem, ale ja wolałem od razu nagrać me cudowne oblicze i podziałało, więc rekomenduje to samo Tobie),

– pokazać proces twórczy, czyli jak robisz dany film (najlepiej ukazać jakiś program, w którym edytujesz filmy i chwilkę poklikać),

– opowiedzieć o misji swojego kanału i jakie przesłanki za nim stoją, dlaczego go robisz, jaką dajesz wartość.

Kluczowe są te trzy rzeczy. 
Całość powinna Ci zająć jakieś 3 czy 4 minuty.

Szczegółowe wytyczne od YouTube znajdziesz poniżej. Film musi:

– mieć wyłącznie format wideo (nie umieszczaj informacji o odwołaniu w opisie filmu),

– trwać krócej niż 5 minut,

– być oznaczony jako niepubliczny,

– być przesłany na kanał, którego dotyczy odwołanie,

– mieć narrację w języku angielskim, bengalskim lub hindi albo zawierać napisy w języku angielskim, jeśli narracja jest w innym języku.

Lub znajdziesz je pod linkiem 👉 https://support.google.com/youtube/answer/9564590?hl=pl

Oczywiście nagrywamy po angielsku lub dodajemy angielskie napisy. Mój kanał do nauki języków dostał bana na monetyzację, ponieważ według YouTube „nie miał wartości edukacyjnej” . No cóż, takie kwiatki niestety wychodzą przy tym ostrym algorytmie jaki teraz mamy i dlatego musisz szybko się od takich decyzji odwoływać. Im szybciej się odwołasz tym znów szybciej wskoczysz na ścieżkę zarabiania 😊.

U mnie trwało to 3 dni oraz bodajże 8 dni za drugim razem na innym kanale. Także oceniam, że nie jest tragicznie. Ich algorytm cały czas się uczy i musimy być wyrozumiali. 

Algorytm w natarciu – ratuj się kto może.

Z drugiej strony czytałem ostatnio, że CEO YouTube Susan Wojcicki otrzymała nagrodę za propagowanie „wolności wypowiedzi”. Nagroda nazywa się Free Expression Award i została zasponsorowana przez niezależny podmiot (?). Nie! Przez YouTube oczywiście. 

W wywiadzie (link do całego wywiadu 👉 https://blog.youtube/news-and-events/susan-wojcicki-and-molly-burke-conversation-about-free-expression/) prezeska Susan napisała:

(Mój przekład) „W zeszłym kwartale usunęliśmy 9 mln filmów, a prawie wszystkie – ponad 90%  – usunęliśmy za pomocą algorytmu, co jest dobre, bo znaczy, że jeśli filmy są nieodpowiednie, to znajdujemy je naprawdę szybko.”

Sam nie raz borykałem się, w zasadzie jak chyba każdy twórca, z decyzjami całkowicie nietrafionymi (daleko nie trzeba szukać – kanał z nauką języków, który nie dostarcza treści edukacyjnej), od których trzeba było się odwoływać. Na szczęście odwołania działają, ale co jeśli filmy od razu byłyby usuwane? Aż ciarki przechodzą po plecach.

Życzę zarządowi YouTube wstrzemięźliwości w usuwaniu i demonetyzowaniu contentu na skalę masową, aby wśród twórców nie było dużo ofiar ubocznych tej walki. Bądź co bądź, YouTube to często nasza praca, której poświęcamy mnóstwo czasu i energii, a nic nie działa bardziej dobijająco na człowieka, niż usunięcie jego kilkumiesięcznej czy kilkuletniej pracy, bo algorytm się pomylił. 

Dodaj komentarz