Chcę, żeby mówiły za mnie moje przeBIZNESY i osiągnięcia, a nie wynajęte do zdjęć samochody (pozdrawiam #januszybiznesu). Dlatego podzielę się tu z Tobą tym, co robię, a moją wysłużoną Mazdę zostawię na parkingu, bo i tak nie zrobi na Tobie wrażenia. Co prawda znam się z Fabio Lamborghini osobiście. Razem organizowaliśmy charytatywny pokaz mody we Włoszech, ale nie czuje potrzeby kupowania sobie jego samochodu #niedałzniżki.
Tak samo jak Ty, jestem przedsiębiorcą z krwi i kości. Zarabiam pieniądze na swoim już od ponad dekady. Daleko mi do coacha czy trenera biznesu, który mówi Ci, że jesteś zwycięzcą i rozwodzi się nad tym, jaki jesteś fajny. Biorę to za pewnik 🙂 Opowiem Ci natomiast o tym, co robię, o moich doświadczeniach i problemach jakich doświadczam w przeBIZNESIE, bo wiem, że jedyne co jest potrzebne do robienia pieniędzy w internecie to wiedza.